In the guestbook you may read:
„…I loved Dersu Uzala so much that I named my son after him.
My son’s name is Dersu. I guess he is the only boy in the whole world
named Dersu in this age.”
It’s gloriously loved Dersu so much! I invite on the David’s (Crtomir’s)
site. He try to show his family and theirs life in a little town in
Arkansas.
Dersu
Do księgi gości przybył taki wpis:
„Pokochałem Dersu Uzałę tak bardzo że mojemu synowi dałem imię na jego cześć. Mój syn ma na imię Dersu. Domyślam się, że jest on jedynym chłopcem na całym świecie, który nosi imię Dersu w naszych czasach.”
To wspaniałe. Pokochać tak bardzo Dersu, by dać własnemu synowi jego imię.
Zapraszam na stronę Crtomira. To przede wszystkim fotograficzny blog, opowiadający o prostym, pełnym miłości i drobnych radości życiu w Fayetteville w stanie Arkanzas.
Ktoś powie, że taki blog to nic ciekawego, nic sensacyjnego. A moja myśli sobie zupełnie inaczej. To jakby odwrotność tego, co pokazują nam stale media – wiadomości, filmy, gazety… To media budują nam w mózgu obraz świata w którym ktoś musi się czegoś bać, ktoś musi być pełen przemocy, w którym musi wydarzyć się jakiś wypadek, no i jeszcze seks… Te wszystkie rzeczy oczywiście się zdarzają. Jednak życie to przede wszystkim to coś pomijane przez media. Życie to przede wszystkim coś, co przez media uznawane jest za nudne, nie do pokazania. Właśnie codzienność oparta na miłości, radości, drobnych przyjemnościach… I tu właśnie, i może tylko tu, w fotograficznym blogu, ta najbardziej podstawowa prawda o naszym życiu wreszcie może być pokazana.
Dersu
Kiedyś, gdy żyliśmy inaczej, pewnie babcie opowiadały swoim wnukom o swoim życiu, o tym właśnie o czym teraz opowiadają takie blogi. Nie warto żyć dla spektakularnych sukcesów, dla osiągniecia pozycji czy odpowiednich rzeczy materialnych typu dom, samochód… Bo wtedy można któregoś dnia stwierdzić, że oparło się drabinę o niewłaściwą ścianę. Choć oczywiście nie przeczę, że fajnie mieć wygodny dom, bezpieczny samochód, dobre mniemanie o sobie. By jednak życia nie zmarnować trzeba już teraz, w locie łapać życie, cieszyć się tym, co się ma i kim się jest.
and Wojtek, my little Dersu / a to już jest Wojtek – mój mały Dersu
Oczywiście takie życie to nie sielanka. Tego też nie twierdzę. Z własnego doświadczenia wiem, że często jest to doświadczenie dołujące kiedy jesteśmy sprowadzeni to roli popychadła huśtawki. I dlatego wielu ludzi rezygnuje z posiadania dzieci lub ogranicza się tylko do jednego. Zupełnie to rozumiem. Przy dwójce już wysiadam. Tym bardziej jednak wartość takich blogów wzrasta – pokazać, że ktoś potrafi mimo trudów życia rodzinnego potrafi się tym świadomie cieszyć.
Little rabbit? / Króliczek?
A na marginesie bardzo ciekawe rodzina, jak to w hameryce – on, Crtomir, jakiś słowieniec? Ona wyraźnie Azjatka, Chinka?
(Nieco później: prowadzę ożywioną korespondencję z Davidem. Okazuje się, że jego żona przyjechała z Tajwanu, a on sam ma nazwisko pochodzenia polskiego. Jakiż ten świat jest mały…)
Nie pozostaje Crtomirowi dłużny i sam zamieszczam najpiękniejszy widok na świecie – uśmiech Dorotki. A może sam też zrobię sobie taki fotograficzny blog?
Dorothy’s smile / Uśmiech Dorotki
Czerwiec 20th, 2006 at 10:05 am
Thank you for your nice Blog.
I will visit here again.
I do not know Polish languange, but I will try to understand what you wrote.
Thank you for sharing pictures of your children.
Peace…
Czerwiec 20th, 2006 at 8:29 pm
thank you for leaving a commnet on our blog. The story of Dersu Uzala is very special to us. His simple but wise life in the wilderness seems so luxury to us who live in the city.
Czerwiec 20th, 2006 at 8:45 pm
I saw the pictures of your family. Very nice! You live in a very beautiful place. I like your Dersu website. I listen to some of your music. Also very nice! My brother play music in traditional American bluegrass flavor. Him very good at guitar and mandolin. I send you his website: http://www.bluemoonshineband.com.
My son, Dersu Jay, is 3,5 years and my daughter, Eva Sveta, is 1 year. Nice to meet your family. I will put link to your blog and Dersu website on my blog.
Not like Russia people, many America people not know about Dersu. We must show America people about Dersu. Him very much needed. His way very good way. America need think his way. Then, maybe, America not give trouble to whole world.
Dersu mean life is word of God. All life have word to say. Just listen. Even tree have word.
Now, „Life out of Balance”. People need return to earth. People need live with trees in forest, smell soft damp earth.
Peace to you and your family,
Crtomir