wt
11
Paź '05
Skoro o Dersu można było napisać książkę, nakręcić filmy, napisać piosenki i wiersze, poświęcić mu stronę internetową i nawet – o zgrozo – bloga, to czemu tej piękną historii nie uwiecznić w… komiksie?
Pomysł jest wedle mnie przedni i jeśli znajdzie się ktoś biegły w tworzeniu w tym medium, to nie tylko ma moje błogosławieństwo, ale też wszelką pomoc. W dzieciństwie zresztą byłem miłośnikiem rysowanych historyjek i mam jeszcze na strychu karton pełen Relaxów. Piszę to całkiem na serio, bo przecież gdyby wydać komiks o Dersu po angielsku, to można by co nie co na tym zarobić.
Możliwość komentowania Dersu komiksem rysowany została wyłączona